Import z Chin – ceny Cię zaskoczą!
Rok 2016 może być przełomowy dla polskich przedsiębiorców i klientów indywidualnych, którzy zamawiają towary z Państwa Środka. Wpłynie na to nie tylko sytuacja gospodarcza obu krajów, lecz także nowe rozwiązania wdrażane w branży e-finansowej.
2016-02-18, 11:28

Państwo Środka jest ważnym partnerem handlowym Polski, wg danych GUS w 2015 roku dodatnie saldo importu z Chin wyniosło 167 283 mln zł. – Obserwujemy silny wzrost importu tanich, chińskich produktów – mówi Robert Galoch, trader kantoru internetowego Rkantor.com. Ich liczba jest pięciokrotnie większa niż liczba produktów eksportowanych. Istotnym czynnikiem sprzyjającym zakupom produktów zza Wielkiego Muru jest łatwy dostęp online do portali takich jak Aliexpress czy Alibaba: szacuje się, że blisko 2 mln użytkowników internetu w Polsce kupuje produkty we wspominanych portalach; wg danych GUS-u najczęściej jest to elektronika – dodaje Galoch.

W ostatnich miesiącach głośno zrobiło się o odtworzeniu Jedwabnego Szlaku, który umożliwiłby Chinom ekspansję do Europy. Polska w tym projekcie miałaby odgrywać kluczową rolę w Europie Środkowo-Wschodniej oraz być dla Chińczyków pewnymi drzwiami do zachodniej części Starego Kontynentu. Projekt nowego szlaku handlowego będzie dla polskich przedsiębiorców korzystny tylko wtedy, jeśli  będzie wiązał się on z napływem kapitału inwestycyjnego (i umożliwi rozwoju lokalnego rynku), a nie sprawi, że Polska przekształci się w wielki magazyn przeładunkowy.

Polscy przedsiębiorcy, którzy płacą za sprowadzane z Chin towary w walutach obcych mają kilka możliwości wymiany walut i przelewów do Państwa Środka. Zestawienie oferty kantorów internetowych, których właścicielami są banki, z ofertą podmiotów prywatnych wskazuje na wiele rozbieżności:

Porównanie kosztów przelewów walutowych do Chin z kantorów z kapitałem bankowym i kantorów należących do podmiotów prywatnych.

Kantor i cena za przelew zwykły do Chin (opcja SHA, czyli koszty banków pośredniczących dzielone między nadawcę i odbiorcę przelewu)

Rkantor.com: w zależności od przelewanej waluty: 4,41 – 12 zł, opłata niezależna od kwoty przelewu

Kantor walutowy Alior Bank: 0 zł zgodnie z licznikiem, 30 zł powyżej licznika*

Kantor walutowy mBank: 0,35% kwoty przelewu, min. 20,00 zł, max. 200,00 zł

Kantor banku BZWBK: 0,2% wartości transakcji; min 9,50 zł; max. 180,00 zł

Cinkciarz.pl: 0,25% wartości transakcji, nie mniej niż 50zł, nie więcej niż 200 zł, pod warunkiem, że użytkownik ma zarejestrowane na siebie konto w Chinach

Walutomat.pl: brak usługi

Internetowykantor.pl: brak usługi

Fritzexchange.pl: 15 zł


Dane z dnia 17.02.16, godz. 15:00

*Licznik sumuje środki kupione przez klienta w Kantorze Walutowym osobno dla każdej z walut. Wartość licznika, który zgodnie z Regulaminem Kantoru Walutowego jest narzędziem służącym do monitorowania kwoty, którą można za darmo wysłać z Kantoru, zależy wyłącznie od kwoty transakcji wymiany zawartych przez klienta (źródło: https://kantor.aliorbank.pl/faq/question/63?language=pl)

Oferta Rkantor.com wygrywa z rozwiązaniami proponowanymi przez kantory działające w ramach banku BZWBK i mBanku – opłata za przelew do Chin w Rkantor.com jest stała i niezależna od wysokości transakcji, natomiast wymienione wyżej banki naliczają opłatę procentowo w zależności od wielkości przesyłanej kwoty. Dla klientów, którzy wymieniają tyle samo jednostek waluty, ile później wysyłają przez kantor, korzystna jest oferta kantoru AliorBanku – wtedy nie płacą oni za przelew. Warto jednak pamiętać, że w wysłanie większej niż wymieniona w kantorze liczby środków wiąże się z wyższą opłatą za przelew. Warto jednak pamiętać, że aby skorzystać z oferty AliorBanku trzeba mieć konto w tym banku, natomiast w Rkantor.com wystarczy tylko szybka rejestracja przez internet, bez zbędnych formalności i zakładania konta w banku, więc jest to wygodniejsze i dostępne dla każdego rozwiązanie.

Wśród kantorów prywatnych na polskim rynku Internetowykantor.pl nie ma usługi przelewów zagranicznych (podobnie jak mająca tego samego właściciela giełda walutowa Walutomat.pl), natomiast z Cinkciarz.pl można wysłać pieniądze tylko na swój własny rachunek w Państwie Środka. W zestawieniu z kantorami prywatnymi Rkantor.com oferuje najniższe opłaty za przelewy do Chin.

Jak obniżyć koszty przelewów do Chin?

Jeden z klientów Rkantor.com, Pan Jacek, jest właścicielem średniej firmy, która zajmuje się importem materiałów biurowych. Jego roczny obrót to 1,2 mln zł. – W Rkantor.com wymieniam po najniższym kursie dolary. Rocznie na samej wymianie oszczędzam 12 tys., nie mówiąc już o obniżonych kosztach przelewów zagranicznych – w trybie zwykłym jest to 3$, bez względu na kwotę transakcji, a jeśli potrzebuję, zlecam przelew natychmiastowy – wtedy środki są na koncie odbiorcy tego samego dnia – mówi Pan Jacek. Koszty przelewu ekspresowego też negocjowałem z moim doradcą, żaden z kantorów i banków nie zaproponował mi dotąd lepszej stawki – dodaje.

- Obniżone koszty przelewu do Chin i elastycznie dostosowywany tryb (przelew zwykły, ekspresowy) stworzyliśmy w odpowiedzi na potrzeby naszych klientów – coraz więcej z nich podejmuje współpracę handlową z partnerami z Państwa Środka – mówi Michał Hojowski, prezes Raiffeisen Solutions, spółki prowadzącej kantor internetowy Rkantor.com. Myślimy też długofalowo – w tym roku rozpocznie działalność Azjatycki Bank Inwestycji Infrastrukturalnych (AIIB), a Polska jest wśród członków założycieli – otwiera się zatem perspektywa na nowe kontrakty dla naszych przedsiębiorców, a co za tym idzie, wzrośnie zapotrzebowanie na transakcje wymiany walut i ich wysyłki do Chin.

KONTAKT / AUTOR
Anna Korzec
Rkantor.com
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.