Rajd na złotówce! Kolejne cięcie ratingu?
Od dwóch dni obserwujemy silną przecenę polskiej waluty. Z punktu widzenia fundamentalnego ciężko doszukiwać się przyczyn takiego ruchu. Również analiza wykresu nie wyjaśnia w pełni tak dynamicznego osłabiania się złotego.
2016-04-22, 15:52

Deprecjacja złotego rozpoczęła się 21.04.2016 od godziny 6:00, czyli przed rozpoczęciem sesji europejskiej. W trakcie wyprzedaży na rynku nie pojawiły się żadne istotne informacje, które mogłyby spowodować taki sentyment odnośnie polskiej waluty. Około godziny 7:00 nastąpiła pierwsza korekta ruchu wzrostowego na wszystkich głównych walutach względem PLN (EUR, USD, GBP, CHF). I to by było tyle jeśli chodzi o chwilowe umocnienie złotego (może poza dolarem, który miał pewną słabość do PLN około 14:00). Dziś złoty przebija kolejne poziomy psychologiczne i nic nie zapowiada zatrzymania się wyprzedaży.

Kolejna obniżka ratingu?

Dzisiejsze ruchy przypominają zachowanie  złotego 14.01.2016-15.01.2016, czyli przed publikacją obcięcia ratingu przez agencję S&P. Czy rynek wie coś, o czym my nie wiemy? Czy czeka nas komunikat dwóch pozostałych agencji ratingowych należących do wielkiej trójki? Na początku kwietnia agencja Moody`s opublikowała notkę, w której stwierdziła, że problemy związane z Trybunałem Konstytucyjnym podważają wiarygodność kredytową Polski. Obecnie Polska znajduje się w koszyku następujących krajów, które mają podobną wiarygodność kredytową (patrząc na rating S&P):

Źródło: Opracowanie własne

Spośród krajów, które posiadają rating BBB+ w agencji S&P Polska wypada bardzo dobrze. Według agencji Fitch posiadamy rating na poziomie A-, a wspomniany Moody`s wycenia poslki dług na poziomie A2. Przypuszczenia co do obniżki ratingu, mogą przypominać trochę science fiction, jednak warto przypomnieć ostatnie ostrzeżenie Moody`s w kierunku Polski. Taki ruch ze strony kolejnej agencji z pewnością osłabiłby złotego o kilka/kilkanaście groszy do wszystkich głównych walut.

Globalne czynniki?

Jeśli chcemy zweryfikować, czy opisany wyżej trend dotyczy tylko Polski, warto przeanalizować zachowanie walut z koszyka CEE, a w szczególności węgierskiego forinta oraz czeską koronę. Wykresy wspomnianych walut wskazują, że sytuacja jest analogiczna jak w przypadku złotego. Wyprzedaż walut z naszego regionu rozpoczęła się również wczoraj, jednak siła przeceny nie jest tak znaczna.

Minutki z posiedzenia RPP

Dzisiejszą wyprzedaż można wyjaśnić „gołębim” wydźwiękiem opublikowanego opisu dyskusji z posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej, w którym wielu przedstawicieli przewidywało kolejne obniżki stóp procentowych. Luzowanie polskiej polityki monetarnej mogłoby mieć wpływ na osłabienie złotego. Warto jednak zaznaczyć, że dokument został opublikowany wczoraj o godzinie 14:00, czyli w trakcie wyprzedaży złotego.

Co dalej z polską walutą?

Z technicznego punktu widzenia:


USDPLN - Poziomem oporu ograniczającym wyprzedaż złotego jest zdecydowanie kurs 3,86 PLN-3,87PLN. Przebicie tego poziomu otwiera drogę do dalszych ruchów wzrostowych na tej parze aż do poziomów 3,93PLN. Warto odnotować, że w przypadku tej pary wyrysowała się formacja odwróconej głowy i ramion, której geometryczny zasięg oscyluje w okolicach 3,94 PLN. Jednak by uzyskać takie wartości kurs musi przebić wspomniany poziom oporu.

EURPLN - w przypadku euro poziomem oporu, który mógłby otworzyć drogę do dalszych wzrostów jest kurs 4,36 PLN. W chwili obecnej para walutowa odbiła się od tej ceny. Kolejnym istotnymi poziomami dla euro jest psychologiczny kurs 3,40 PLN. Z punktu widzenia ruchu powrotnego cena 3,32 PLN będzie kursem wsparcia. Poniższy wykres prezentuje kursy średnie z serwisu Rkantor.com:

CHFPLN - Kurs dotarł do ograniczenia konsolidacji, która powstała w obecnym miesiącu. Cena 3,96 PLN jest zdecydowanie silnym oporem dla kwotowań złotego względem helweckiej waluty. Przebicie tego poziomu otwiera drogę w kierunku 3,98 PLN – 4 PLN. Bardzo możliwy wydaje się powrót do dolnego ograniczenia konsolidacji, który jest jednocześnie wsparciem – 3,92 PLN.

Dalsze ruchy na złotym będą uzależnione od sentymentu względem polskiej waluty. Gdyby do negatywnego nastroju doszły czynniki fundamentalne, kurs polskiej waluty mógłby się załamać o kolejne kilka/kilkanaście groszy. Należy jednak pamiętać, że tak silne ruchy wymagają korekty, tym bardziej, że nie mamy potwierdzenia w silnego ruchu deprecjacyjnego w tak krótkim czasie.

Robert Galoch, trader Rkantor.com

KONTAKT / AUTOR
Robert Galoch
POBIERZ JAKO WORD
Pobierz .docx
Biuro prasowe dostarcza WhitePress
Copyright © 2015-2024.  Dla dziennikarzy
Strona, którą przeglądasz jest dedykowaną podstroną serwisu biuroprasowe.pl, administrowaną w zakresie umieszczanych na niej treści przez danego użytkownika usługi Wirtualnego biura prasowego, oferowanej przez WhitePress sp. z o.o. z siedzibą w Bielsku–Białej.

WhitePress sp. z o.o. nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz odesłania do innych stron internetowych zamieszczone na podstronach serwisu przez użytkowników Wirtualnego biura prasowego lub zaciągane bezpośrednio z innych serwisów, zgodnie z wybranymi przez tych użytkowników ustawieniami.

W przypadku naruszenia przez takie treści przepisów prawa, dóbr osobistych osób trzecich lub innych powszechnie uznanych norm, podmiotem wyłącznie odpowiedzialnym za naruszenie jest dany użytkownik usługi, który zamieścił przedmiotową treść na dedykowanej podstronie serwisu.